Głównym wskazaniem do terapii trzewnej u fizjoterapeuty są takie dolegliwości z jakimi zazwyczaj trafiasz do fizjoterapeuty, czyli ból i ograniczenie ruchomości stawów i kręgosłupa. Ponieważ jako fizjoterapeutka nie jestem i nie chcę być lekarzem internistą, to do mojego gabinetu prawdopodobnie nie trafi pacjent z bólem brzucha, czy ograniczeniem funkcji i bólem konkretnego narządu. Nie zmienia to faktu że każdy pacjent który przyjdzie z bólem stawu, przejdzie dokładny wywiad zawierający pytania o dolegliwości organów wewnętrznych, zaburzenia metaboliczne i bardzo często właśnie od terapii organów rozpocznę leczenie danego stawu. Dotyczy to szczególnie stawów kręgosłupa, bioder i barków.
Innym wskazaniem do terapii trzewi są problemy psychosomatyczne oraz stres, ponieważ emocjonalne napięcie gromadzi się nie tylko w mięśniach, ale również w tkance łącznej i mięśniówce gładkiej w obrębie jamy brzusznej.
Celem terapii trzewnej jest powrót do homeostazy (równowagi), usprawnienie mobilności narządów i stawów, poprawa ich funkcji, złagodzenie bólu, stymulacja przepływu krwi i limfy, oraz złagodzenie stresu.
Przeciwskazania
W terapii trzewnej wyróżniamy techniki delikatne oraz mobilizacje narządów. Nie istnieją przeciwwskazania do technik delikatnych, nie mogą one zaszkodzić, a czasem zaskakują swoją skutecznością. Jeśli chodzi o mobilizacje, to nie używam ich jeżeli mam co do tego złe przeczucia, pacjent jest 4-6 tygodni po zabiegu chirurgicznym, pacjentka jest brzemienna, występuje tętniak w leczonym obszarze lub toczy się aktywne zapalenie narządu. Względnymi przeciwskazaniami (należy być ostrożniejszym) są wkładka domaciczna oraz menstruacja.